MIŁA UCZENNICO,
MIŁY UCZNIU!
Nazywam się Magdalena Marszalec i jestem Twoim pedagogiem szkolnym. Jeśli chcesz porozmawiać o ważnych dla Ciebie sprawach, potrzebujesz pomocy lub wsparcia - przyjdź do mojego gabinetu (I p.). Zapewniam dyskrecję i anonimowość.
„Szukanie pomocy jest oznaką siły,
a nie słabości.”
Zapraszam Cię wtedy, gdy:
• Chcesz, żeby Cię najzwyczajniej wysłuchano.
• Obawiasz się konkretnych zdarzeń lub osób.
• Czujesz, że inni Cię nie rozumieją, jesteś samotny.
• Masz kłopoty rodzinne, znajdujesz się w trudnej sytuacji.
• Chcesz podzielić się Swoją radością, sukcesem.
• Masz problemy z osiągnięciem lepszych ocen i chcesz nauczyć się lepszej organizacji nauki własnej.
• Nie potrafisz porozumieć się z nauczycielem.
• Widzisz, że komuś dzieje się krzywda lub w szkole łamane są prawa ucznia. Chcesz pomóc innym, ale nie wiesz w jaki sposób.
• Masz problem i nie wiesz jak go rozwiązać, gdzie szukać pomocy.
• Chcesz nauczyć się bezpiecznego rozwiązywania sporów i konfliktów czy radzenia sobie w trudnych sytuacjach.
• Masz ciekawe pomysły i chcesz się nimi podzielić. Może interesuje Cię wolontariat?
• Chcesz popracować nad poznaniem siebie.
Przyjdź także z każdą inną sprawą, z którą sam nie wiesz, jak sobie poradzić. Wspólnie poszukamy rozwiązania.
Pamiętaj! Nie jesteś sam!
Masz prawo szukać pomocy!
Drogi Rodzicu,
„Mów dziecku, że jest dobre, że może, że potrafi” J. Korczak
Proces wychowania jest niezwykle trudny i nie ma na niego jednej recepty, dlatego współpracując, rozmawiając, wspólnie się zastanawiając możemy więcej!
Rodzicu, zwróć się do pedagoga, gdy:
- Niepokoi Cię zachowanie Twojego dziecka.
- Chcesz porozmawiać o dziecku i Twoich z nim relacjach.
- Chcesz porozmawiać o sytuacji szkolnej
Twojego dziecka.
- Potrzebujesz wsparcia w procesie
wychowania.
- Szukasz pomocy w trudnych sytuacjach życiowych.
Serdecznie zapraszam
Magdalena Marszalec
Drogi Rodzicu!!
Czasami zapominamy o prostych potrzebach, które dzieci komunikują nam na co dzień. Zapraszam więc wszystkich dorosłych do zatrzymania się w biegu, pochylenia się nad swoimi pociechami i usłyszenia, co mają nam, dorosłym, do powiedzenia. Poniżej wyszukane i zebrane prośby dzieci, które, mam nadzieję, skłonią nas wszystkich, dorosłych, do refleksji.
APEL WASZEGO DZIECKA
I. Nie psuj mnie. Dobrze wiem, że nie powinienem mieć tego wszystkiego, czego się domagam. To tylko próba sił z mojej strony.
II. Nie bój się stanowczości. Właśnie tego potrzebuję – poczucia bezpieczeństwa.
III. Nie bagatelizuj moich złych nawyków. Tylko ty możesz pomóc mi zwalczyć zło, póki jest to jeszcze możliwe.
IV. Nie rób ze mnie większego dziecka, niż jestem. To sprawia, że przyjmuje postawę głupio dorosłą.
V. Nie zwracaj mi uwagi przy innych ludziach, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. O wiele bardziej przejmuję się tym, co mówisz, jeśli rozmawiamy w cztery oczy.
VI. Nie chroń mnie przed konsekwencjami. Czasami dobrze jest nauczyć się rzeczy bolesnych i nieprzyjemnych.
VII. Nie wmawiaj mi, że błędy, które popełniam, są grzechem. To zagraża mojemu poczuciu wartości.
VIII. Nie przejmuj się za bardzo, gdy mówię, że cię nienawidzę. To nie ty jesteś moim wrogiem, lecz twoja miażdżąca przewaga !
IX. Nie zwracaj zbytniej uwagi na moje drobne dolegliwości. Czasami wykorzystuję je, by przyciągnąć twoją uwagę.
X. Nie zrzędź. W przeciwnym razie muszę się przed tobą bronić i robię się głuchy.
XI. Nie dawaj mi obietnic bez pokrycia. Czuję się przeraźliwie tłamszony, kiedy nic z tego wszystkiego nie wychodzi.
XII. Nie zapominaj, że jeszcze trudno mi jest precyzyjnie wyrazić myśli. To dlatego nie zawsze się rozumiemy.
XIII. Nie sprawdzaj z uporem maniaka mojej uczciwości. Zbyt łatwo strach zmusza mnie do kłamstwa.
XIV. Nie bądź niekonsekwentny. To mnie ogłupia i wtedy tracę całą moją wiarę w ciebie.
XV. Nie odtrącaj mnie, gdy dręczę cię pytaniami. Może się wkrótce okazać, że zamiast prosić cię o wyjaśnienia, poszukam ich gdzie indziej.
XVI. Nie wmawiaj mi, że moje lęki są głupie. One po prostu są.
XVII. Nie rób z siebie nieskazitelnego ideału. Prawda na twój temat byłaby w przyszłości nie do zniesienia. Nie wyobrażaj sobie, iż przepraszając mnie stracisz autorytet. Za uczciwą grę umiem podziękować miłością, o jakiej nawet ci się nie śniło.
XVIII. Nie zapominaj, że uwielbiam wszelkiego rodzaju eksperymenty. To po prostu mój sposób na życie, więc przymknij na to oczy.
XIX. Nie bądź ślepy i przyznaj, że ja też rosnę. Wiem, jak trudno dotrzymać mi kroku w tym galopie, ale zrób, co możesz, żeby nam się to udało.
XX. Nie bój się miłości. Nigdy.
Autor: Janusz KORCZAK pedagog, pediatra, pisarz, prekursor walki o prawa dziecka.